Ewa Michalczyk - sukces życiowy

Ewa Michalczyk piątą zawodniczką w Europie!

Znakomite wieści napłynęły z czeskiego Liberca, gdzie w dniach 20 - 25 czerwca 2011 roku rozgrywane były Mistrzostwa Europy Weteranów w tenisie stołowym. Rewelacyjny występ w kategorii wiekowej 50 - 59 lat zanotowała tam bowiem pochodząca z Podkarpacia Ewa Michalczyk, zajmując ostatecznie piąte miejsce w Europie - to najlepszy wynik z całego, 75-osobowego grona reprezentantów Polski w grze singlowej!

W zmaganiach w kategorii wiekowej 50 - 59 lat udział wzięło 162 zawodniczki, które zostały rozdzielone na 42 grupy eliminacyjne. Była zawodniczka Karpat Krosno awans do turnieju głównego wywalczyła z drugiego miejsca, pokonując Rosjankę Olgę Petrową 3:1 (7:11, 11:5, 11:7, 11:6) oraz Niemkę Anke Wunderlich 3:1 (9:11, 11:9, 11:7, 11:6).

W pierwszej rundzie Polka rozprawiła się z kolejną reprezentantką Niemiec, Doris Sonntag, 3:0 (11:9, 11:3, 12:10), by następnie, w 1/64 finału, trafić na pięciokrotną mistrzynię Europy, złotą medalistkę mistrzostw świata z 2007 roku, Dunkę Annie Veje Ramberg. Wygrany przez Dunkę do 3 pierwszy set zapowiadał gładkie zwycięstwo, ale już druga partia zapisana została na konto Polki. Po trzecim secie znów prowadziła rywalka, ale wtedy rewelacyjną grą zaczęła popisywać się Ewa Michalczyk. Triumfowała zarówno w czwartej, jak i piątej odsłonie - ostatecznie wygrywając 3:2 (3:11, 11:7, 7:11, 11:6, 11:5) i sprawiając największą sensację w zmaganiach w tej kategorii wiekowej!

Podbudowana tak wspaniałym triumfem, zawodniczka z Podkarpacia na kolejnych szczeblach turniejowej drabinki najpierw ograła 3:1 Czeszkę Janę Hodkovą 3:1 (11:5, 11:5, 10:12, 11:8), a następnie - w meczu o wejście do "ósemki" - Niemkę Gertrud Bohrer 3:1 (12:10, 11:7, 8:11, 11:8).

W ten sposób Ewa Michalczyk znalazła się w ćwierćfinale Mistrzostw Europy - już wtedy okazało się, że to najlepszy wynik z całej polskiej kadry na tej imprezie. W pojedynku o półfinał, rozgrywanym o godzinie 22:00, przeciwniczką Polki była Rosjanka Larisa Andriejewa. Ta poprzeczkę ustawiła już zbyt wysoko, wygrywając w trzech setach.

Ewa Michalczyk startowała również w zmaganiach deblowych - w parze z Katarzyną Bielak z Radomia. Również tutaj jedyna reprezentantka Podkarpacia na tegorocznych ME zaprezentowała świetną dyspozycję. We wstępnej fazie pokonały dwa zespoły z Niemiec i drużynę z Czech. Wszystkie mecze Polki wygrywały po 3:0. W rundzie pucharowej ograły kolejny zespół zza naszej zachodniej granicy, awansując do najlepszej szesnastki. Duet Bielak/Michałczyk był o krok od promocji do ćwierćfinału. O najlepszą ósemkę deblistek tego przedziału wiekowego Polki stoczyły pasjonujący bój z Francuzkami: Corinne Come i Pascale Matias. Pingpongistki z Francji wygrały dwa sety na przewagi, ale później nasze weteranki zdołały doprowadzić do remisu. Decydującą partię przeciwniczki biało-czerwonych ponownie rozstrzygnęły na swoją korzyść.

 

przygotował: Tomasz Czepiel